Okradł siostrę, żeby mieć na alkohol
Od kilku lat nadużywa alkoholu. Wiele razy okradał najbliższą rodzinę. Dwa dni temu wyłamał zamek w szufladzie biurka, w której znajdował się aparat cyfrowy, karta pamięci oraz odtwarzacz DVD i okradł własną siostrę. Pokrzywdzona oszacowała straty na kwotę 850 złotych. 33- latek usłyszał zarzut zagrożony karą do 10 lat więzienia.
Dwa dni temu do oficera dyżurnego pruszkowskiej komendy dotarła informacja o kradzieży przy ul. Obrońców Pokoju. Na miejsce został skierowany patrol mundurowych. W lokalu policjanci zastali pokrzywdzoną kobietę, która oświadczyła, że wyjechała z domu na jeden dzień i po powrocie stwierdziła wyłamany zamek w szufladzie biurka oraz brak odtwarzacza DVD, aparatu cyfrowego oraz karty pamięci.
Kobieta o dokonanie kradzieży podejrzewała swojego brata, 33- letniego Sławomira B., który był w domu podczas jej nieobecności. Jak ustalili mundurowi, 33- latek nadużywa alkoholu i już wcześniej okradał swoją rodzinę, wynosząc z domu wartościowe przedmioty.
33- latek rozpytywany przez mundurowych na okoliczność tej kradzieży oświadczył, że dzień wcześniej do mieszkania wtargnęło trzech mężczyzn w kominiarkach na głowie, którzy go pobili. W wyniku tego pobicia mężczyzna stracił przytomność. Sprawcy mieli bić go głównie po głowie i twarzy. Gdy odzyskał przytomność stwierdził brak przedmiotów należących do jego siostry. Tłumaczył, że nie powiadomił policji, ponieważ nie ma telefonu komórkowego. Mężczyzna nie posiadał żadnych obrażeń na ciele.
Został zatrzymany i przewieziony na komendę, gdzie został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że w organizmie miał 1,5 promila alkoholu.
Wartość strat pokrzywdzona oszacowała na kwotę 850 złotych. Wczoraj mężczyzną zajęli się dochodzeniowcy, 33- latek usłyszał zarzut zagrożony karą do 10- lat więzienia. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
io