Palił marihuanę w szkole
Fifkę znalazł na ulicy, palił w niej tylko tytoń, a wykonany z jego resztek test, który wykazał obecność marihuany, to pomyłka. Takie tłumaczenie policjanci słyszą bardzo często, w sytuacji, kiedy zatrzymują osoby posiadające przy sobie środki odurzające.
W jednej ze szkół na terenie naszego powiatu funkcjonariusze z zespołu ds. nieletnich podczas kontroli, w toalecie ujawnili 16- latka, który w rękawie kurtki ukrył szklaną fifkę ze śladową zawartością marihuany. Policjanci weszli do pomieszczenia w momencie, w którym 16-latek wypalił zawartość fifki i na widok funkcjonariuszy próbował ukryć ją w rękawie kurtki. Chłopak zapewniał, że palił jedynie papierosa. W pomieszczeniu unosił się jednak zapach charakterystyczny dla marihuany.
Podczas rozpytania 16- latek twierdził, że fifkę znalazł kilka dni temu na ulicy a dzisiaj palił w niej tytoń. Po przebadaniu substancji okazało się, że jest to marihuana. Po wykonanych czynnościach nieletni został przekazany rodzicom. Teraz za popełniony czyn karalny odpowie przed sądem rodzinnym.
io