Aktualności

Nietrzeźwy kierowca bez uprawnień i legalnego pobytu zatrzymany przez pruszkowskich policjantów

Data publikacji 07.10.2025

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę, który prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Podczas dalszych czynności policjanci ustalili, że 49-latek nie miał również uprawnień do kierowania pojazdami, a w Polsce przebywał nielegalnie.

Policjanci każdego dnia reagują na przestępstwa i wykroczenia celem zapewnienia bezpieczeństwa w rejonie naszego powiatu. Policjanci pruszkowskiej drogówki przeprowadzając regularne kontrole na drogach, sprawdzają stan trzeźwości kierujących. Podczas jednej z kontroli, mając wątpliwości, co do stanu trzeźwości mężczyzny, wykonali badanie trzeźwości. 49- latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, co nie powstrzymało go od kierowania pojazdem.

Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami, a także nie miał ważnej wizy ani innego dokumentu uprawniającego go do wjazdu i pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto ustalono, że uchylał się on od wykonania decyzji zobowiązującej go do powrotu.

Zatrzymanego doprowadzono do Komisariatu Policji w Piastowie, a materiały dotyczące braku uprawnień do kierowania pojazdami wyłączono do odrębnego postępowania o wykroczenie.

Skierowany wniosek o skazanie mężczyzny za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, Sąd Rejonowy w Pruszkowie rozpoznał w trybie przyspieszonym.

Po zakończeniu czynności procesowych mężczyznę przekazano funkcjonariuszom Straży Granicznej w celu realizacji decyzji o wydaleniu go z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie Ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach.

Apelujemy!
Nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Policjanci nieustannie prowadzą działania mające na celu eliminowanie z dróg osób, które decydują się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Pamiętajmy – jazda pod wpływem to nie tylko przestępstwo, ale także realne ryzyko utraty zdrowia lub życia.

 

podkom. Monika Orlik

Powrót na górę strony