Chciał wyremontować za darmo
Data publikacji 24.09.2010
Bateria łazienkowa, dozownik, spowalniacz, zatrzaski i elementy mebli padły łupem mężczyzny, który chciał wyposażyć sobie mieszkanie i nie zainwestować w to pieniędzy. Wartość wszystkich przedmiotów to ponad 1000 złotych. Mogą być tez warte również 5 lat wolności.
Do jednego z raszyńskich marketów przyszedł klient, który miał znaczne potrzeby, a nie miał pieniędzy. Postanowił, że ukradnie niezbędne mu rzeczy. Zdziwił się, kiedy tuż po przekroczeniu barierek przy kasach został zatrzymany przez ochronę.
Gdy przyjechali policjanci okazało się, że 31-letni Tomasz B. zamierzał wynieść towar za ponad 1000 złotych. Został przewieziony do komisariatu w Raszynie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
dn