Miało być kradzione paliwo, a były narkotyki
Pruszkowscy policjanci zatrzymali dwóch młodzieńców, u których została znaleziona marihuana. Jeden z nich nie zaprzeczał, co jest w znalezionej torebce foliowej. Natomiast drugi był całkowicie zaskoczony, że w jego pokrowcu znajdują się zabronione środki. Obydwaj mogą trafić do więzienia na 2 lata.
Policjanci z terenu pruszkowskiej komendy otrzymali informację, że z jednej ze stacji benzynowych oddalił się samochód, który zatankował i nie zapłacił. Właściciel stacji podał policjantom kolor i markę auta. Natychmiast do kontrolowania takich pojazdów przystąpili funkcjonariusze. W Piastowie zatrzymany został samochód, którym jechało trzech 19-latków.
Jeden z nich zachowywał się nerwowo. Dlatego też policjanci postanowili sprawdzić, co Patryka M. niepokoi. Jak się okazało miał przy sobie ponad pół grama marihuany. Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymaniu, a w związku z sytuacją w ich mieszkaniach przeprowadzono przeszukania.
W pokrowcu do rakiety tenisowej Piotra W. również została znaleziona fifka z zawartością zielonego suszu. I tu zdziwienie mężczyzny sięgnął zenitu. Zupełnie nie wiedział skąd to się mogło znaleźć w jego domu. Uznał, że pewnie ktoś mu podrzucił narkotyk w szkole.
Obie substancje zostały przebadane, zważone i zabezpieczone. O tym jaką karę poniosą nastolatkowie zadecyduje sąd.
dn