Nerwowy pracownik
Michałowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który najpierw odmówił opuszczenia domu pracodawcy, na żądanie policjantów zastosowania się do obowiązujących przepisów naruszył nietykalność jednego z nich. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Około 17.00 policjanci zostali wezwani do jednego z domów w gminie Michałowice. Zgłaszająca powiedziała, że zatrudniła robotnika do wykonania prac remontowych. Jednakże nie wywiązuje się on ze zobowiązań i domaga się coraz więcej pieniędzy. Ponadto w chwili obecnej miał być pijany i grozić kobiecie niebezpiecznym narzędziem.
Policjanci zażądali od mężczyzny dokumentów oraz opuszczenia posesji. Okazało się, że jest to obcokrajowiec i nie zamierza współpracować z funkcjonariuszami. Zaczął ich straszyć skargą w ambasadzie i pozbawieniem pracy. Jego bełkotliwa mowa oraz kłopoty z utrzymaniem równowagi jednoznacznie wskazywały na stan nietrzeźwości. Zaczął się wyrywać, szarpać i popychać interweniujących. Byli oni zmuszeni użyć środków przymusu.
Obywatel Białorusi został zbadany na zawartość alkoholu osiągając wynik prawie 2 promili.
dn