Odpowie za paserstwo
Patrolowcy z Pruszkowa zatrzymali 37-latka, który posiadał przy sobie kradziony telefon. Mężczyzna odpowie za nieumyślne paserstwo. Odzyskany telefon wróci do właściciela.
Policjanci z Pruszkowa patrolując ulice zauważyli pojazd, który nie posiadał światła mijania. Zatrzymali go do kontroli. Podczas sprawdzania kierującego, sprawdzili jego telefon, który jak się okazało, został skradziony na terenie Warszawy kilka miesięcy temu.
37-latek został zatrzymany, a telefon zabezpieczony. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa nieumyślnego, do którego się nie przyznał. Tłumaczył, że telefon kupił po okazyjnej cenie i był zapewniony przez sprzedającego, że nie jest kradziony.
Odzyskany telefon powróci do właściciela.
Ponownie przypominamy, aby przy zakupie rzeczy po „okazyjnej” cenie zachować ostrożność i rozwagę. Zazwyczaj takie przedmioty pochodzą z przestępstwa kradzieży lub rozboju. Osoba, która kupiła taką rzecz prędzej czy później zostanie ustalona i zatrzymana. Przedmiot zostanie jej odebrany, a ona sama naraża się na odpowiedzialność karną i odpowiada przez sądem jako paser.
Za nieumyślne pasterstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
kk